Tydzień temu miałam przyjemność spędzić weekend w domku nad Wartą
(relacja dopiero teraz, bo miałam gości prawie cały tydzień).
Kępowizna nad Wartą to urocze miejsce
- przepiękne lasy z bliskim dostępem do rzeki Warty z bliskim sąsiedztwem wsi.
Miejsce cudne, jednak domki... nie polecam :(
Byłam w Ośrodku wczasowym "Warta"
domki pamiętają chyba czasy komuny :(
Później wypatrzyliśmy inny kompleks wypoczynkowy w Starej Wsi
8 km dalej, cena za nocleg ta sama 38zł/os. a standard o niebo lepszy.
No nic, może w przyszłym roku...
Na tle jednego z domków.
Kornelcia - córka mojego męża :)
Pierwszy grzybek - zaraz po przyjeździe na miejsce, niemal przed samym domkiem :)
Wokół ośrodka wczasowego rozciągał się przepiękny las - ładniejszego chyba nie ma nigdzie!
Zaraz obok ośrodka przepływa Warta - jakieś 500 m drogi przez las.
Pierwsze spotkanie z wodą - Kornelia nie wytrzymała, musiała wejść :)
Późnym wieczorem Dawid próbował swoich sił oddając się swojemu nowemu hobby,
niestety prąd rzeki jest zbyt silny.
Następnego dnia raczyliśmy się kąpielą :)
Dawid nie dał się namówić, a potem żałował, że nie zabrał kąpielówek...
Po męczącej kąpieli odpoczywaliśmy przy brzegu budując zamki z piasku :)
W niedziele skoro świt wybraliśmy się na grzyby :)
Na terenie ośrodka była stołówka, w której można było całkiem przyzwoicie zjeść
obiad z deserem to koszt tylko 15 zł.
Podsumowując poprzedni weekend należał do bardzo udanych.
Cisza i spokój w tak uroczym miejscu,
kojące spacery, relaksujące kąpiele
skutecznie naładowały nam akumulatory :)
Przyjemnie było leżeć na trawie i wpatrywać się w niebo :)
... a już za 2 tygodnie wybieramy się w góry :)
Super!Jestes teraz pewnie wypoczeta na maxa i gotowa na gorskie wedrowki:)Uwielbiam zapach lasu!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka sle
śliczne miejsce. Ja też uwielbiam las i wodę. W okolicy mojego Zacisza mam i jedno i drugie z czego bardzo się cieszę. Kiedyś wędkowałam razem z tatą, teraz bardzo często chodzimy razem do lasu na grzyby. Zdjęcia super:) Dziękuję za odwiedziny w Zaciszu i pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńale z Ciebie śliczność jest :)
OdpowiedzUsuń