środa, 3 grudnia 2014

Dzisiaj znowu coś na wyzwanie Art-Piaskownicy

Dzisiaj (a właściwie już wczoraj) zrobiła mi się kartka na wyzwanie kolorystyczne 
Niestety nie wyszła tak jak wyglądało to wcześniej w mojej głowie :(


Kartkę robiłam w szkolnej pracowni, 
gdzie miałam przy sobie tylko kartkę z wydrukowanymi wyzwaniami.
No cóż... to, że się dysponuje kolorową drukarką nie zawsze oznacza, że dostanie się to co trzeba :(
Na wydruku trzecia barwa była jasnozielona, a nie beżowa... na szczęście na kartce beż jest.
A miało by w takiej tonacji:

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Dobra zabawa z fotoliftowaniem :)

Ze 100 lat nie przeglądałam blogów w poszukiwaniu wyzwań!
Dzisiaj jednak to zrobiłam, 
bo szukałam jakiejś inspiracji na jutrzejsze zajęcia szkolne 
w Pracowni Scrapbookingu.
Znalazłam kilka ciekawych wyzwań, mapek, kartek do zliftowania i...
trafiłam do Art - Piaskownicy.
Tam jednym z wyzwań był fotolift w czarno-białej tonacji.
Jako, że byłam dzisiaj u fryzjera i włosy mam mocno ciemne, 
koniecznie chciałam wiedzieć jak zaprezentują się na takim zdjęciu.
W roli fotografa wystąpiła córka. 
Moje propozycje były mało efektowne i jakieś takie nudne.
Aż wreszcie Kornelia stwierdziła, że mogłybyśmy zrobić zdjęcie "do góry nogami",
bo właśnie w ten sposób uda się zaprezentować moje włosy :p

Fot. córka Kornelia, lat 14

No cóż włosy wypadły jak te, 
którymi mogły się chwalić takie małe zabaweczki - trole! 
Pamiętacie?
Jednak ze wszystkich ujęć to spodobało nam się najbardziej.
I właśnie to zdjęcie zgłaszam do wyzwania Piaskownicy!

Miał być portret, mój może jest nieco nietypowy*, 
ale odzwierciedla to co często czuję :p
Wielokrotnie mam wrażenie, że dzisiejszy świat staje na głowie.
Nie nadążam za nim.


* jeśli kogoś zgorszyłam to spokojnie, nie jestem tu naga. To tylko taka bluzka :)

niedziela, 12 października 2014

Album - pierwszy rok z życia dziecka

Tydzień temu minął rok od ostatniego posta.
Od tego czasu zrobiłam tylko dwie kartki 
i album dla mojej niedawno narodzonej siostrzenicy Zosi :)
Właśnie ten album chciałabym Wam zaprezentować.
Oczywiście jest bardzo amatorski, 
ale i tak się cieszę, że w ogóle udało mi się go wykonać!

Z tego miejsca bardzo chciałam podziękować Dorocie 
za wiele wskazówek i cierpliwe oraz wyczerpujące odpowiedzi na moje liczne pytania 
(także te, które mogłyby się wydawać banalne, a dla mnie były bardzo istotne).
Dorota znalazła nawet czas, żeby wyszukać dla mnie przeróżne przydasie w internecie, 
które mogłam potem wykorzystać w albumie.
Stokrotne dzięki!!!!

Spersonalizowana okładka


Stronki tematyczne










Pierwsze 12 miesięcy z życia dziecka







I na koniec pamiątka pierwszych urodzin dziecka



Wykorzystałam (większość materiałów pochodzi ze Skrapińca):