Ostatnio ogarnęła mnie niemoc, niechęć i złość - niemoc i niechęć do scrapbookingu i niechęć i złość do Poczty Polskiej. Nauczyłam się, że nie warto nic wysyłać listem zwykłym, bo nawet reklamacji złożyć nie można :(
Tkwiłam tak w tym marazmie od kilku dni i pewnie tkwiłabym nadal... ale nastawienie do życia zmieniła mi dzisiejsza niespodzianka. Otóż na blogu dudqa organizowała candy, dziś miała losowanie i uznała, że skoro tak dużo osób się zgłosiło to wylosuje dwie dodatkowe nagrody i ... jedną z nich byłam ja!!!
Tak mniej więcej wyglądałam dzisiaj jak się dowiedziałam o wygranej...
Humor od razu mi się poprawił i nabrałam chęci do zrobienia czegokolwiek i tak narodziła się w mej główce myśl, żeby przerobić zeszyt, by różnił się od innych, choć wcale wiele nie zmieniałam... oto efekt:
I zbliżenia...
Zapraszam jeszcze na Candy u Oliwiaen do 7 września, a do wygrania jest to:
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję też za udział w moim candy i pozdrawiam!
Gratulacje od samej maszyny losującej hehe, zeszyt wyszedł bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńSuper!gratuluje wygranej i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń