Yhmmm.... zaraz po założeniu bloga miałam awarię komputera, co prawda mam też laptopa, ale w duchu liczyłam, że kolega szybko upora się z problemem...
Umiesz liczyć - licz na siebie!
Dzisiaj okazało się, że nawet nie miał czasu zerknąć :(
W nim są wszystkie moje zdjęcia, laptopa nie "czuję", więc nie piszę.
Tu i tak mnie nikt nie odwiedza to co mi szkodzi czekać...
Ehhh...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz