W czwartek miałam bardzo dobry dzień :)
Poza moim wspaniałym, wygranym candy, otrzymałam jeszcze 15 książek dla dzieci i młodzieży do recenzji (z czego strasznie się cieszę) i ... zupełnie nie spodziewanie jeszcze jedną przesyłkę do mojej pracowni scrapbookingu w szkole :)))))) Najlepsze było to, że jak listonosz wszedł do szkoły to akurat przechodziłam korytarzem i jak zobaczyłam taką ogromną paczkę to powiedziałam "Szkoda, że to nie dla mnie!" A listonosz na to "No niestety to dla pani Dz. (i tu padło moje nazwisko)!" Dosłownie oniemiałam!
Nie wiem niestety kto jest autorem prezentu... tzn. znam imię i nazwisko, ale nie wiem z jakiego bloga :(
BARDZO, BARDZO, BARDZO OGROMNIE DZIĘKUJĘ!!!
Oto otrzymane wspaniałości:
Nawet dyrektorka była zachwycona przesyłką :)))
Myślę nawet, że wpłynęła ona na to, że w piątek okazało się,
że znalazły się pieniądze na pomalowanie pracowni,
która póki co wygląda tak: